Chmielarnia Multitap na warszawskiej ul. Twardej jest jednym z ulubionych lokali redakcji Kuflowej. I nic dziwnego – nie dość, że w Chmielarni napijemy się najlepszych piw z małych polskich browarów, to jeszcze najemy się świetnego nepalsko-hinduskiego jedzenia (CZYTAJ WIĘCEJ). Jednakże ostatnio zauważyłem w Chmielarni coś dziwnego i niezbyt mi odpowiadającego. Czytaj dalej
-
-
- Od bulwarów aż na Zamek: Słów kilka o praskich festiwalach piwnych
- Polskie piwo podbija Niemcy. Tyskie i Żywiec w każdym sklepie
- Czeskie piwa z Lidla: Jest w czym wybierać
- To nie wygląda jak piwo. Ale wygląda, jak Ale Browar? Piwna aferka z Żabką w tle
- Amber Czarny Bez: Piwo smakowe, ale dla mężczyzn
- Altbier z Manufaktury Piwnej browaru Jabłonowo: dla miłośników piwnej delikatności i mieszania wątków
- Kobiecym okiem: Cornelius Banan, czyli to, czego panie pragną
- Bojan Toporek: Piwo dla polskich strażaków
- Żywe, Pszeniczniak, Johannes, Koźlak, Grand Imperial Porter: Piątka z Browaru Amber na 20-lecie
- U Huberta: Piwny czakram w Cieszynie na Sachsenbergu
- Zdzisław 1949: Polski piwny absurd? Prawda o zwrotnych butelkach
- stifff: Żyguli Barowe: Piwo z ulubionego browaru Putina
- Roman Dubieniecki: "Bo w Perle nie ma chmielu?". Nasza odpowiedź na kuriozalny tekst "Gazety Wyborczej" o PerłaTrip
- wrocław: Chamowniki: Rosyjskie piwa nie dla chamów
- panlutmistrz: Johannes: Piwo, które lepiej pozostawić w butelce